
Jaka biżuteria do stylu Great Gatsby?
Patrycja SkibaJeśli Twoja dusza tęskni za latami 20., kochasz jazz, perły i blask kryształowych żyrandoli, to styl Great Gatsby jest dla Ciebie. Wyobraź sobie: wielkie przyjęcia, długie papierosy w ustnikach, szampan lejący się strumieniami i suknie obsypane cekinami. No i oczywiście – biżuteria, która mówi: „Tak, mam styl, klasę i bogatego męża… albo przynajmniej wyglądam, jakbym miała.”
Jakie dodatki sprawią, że będziesz wyglądać jak milion dolarów (i to przed inflacją)? Spokojnie, zaraz wszystko Ci wyjaśnię. Złap kieliszek szampana (albo kubek kawy, kto co woli) i lecimy w czasy Jay’a Gatsby’ego!
Spis treści
- Lata 20. – czyli blask, przepych i zero minimalizmu
- Perły, diamenty i platyna – materiały godne milionerów
- Naszyjniki – długie, warstwowe i pięknie błyszczące
- Kolczyki – im większe, tym lepsze
- Bransoletki i pierścionki – czyli małe arcydzieła
- Opaska na głowę – ostatni szlif do stylizacji
Lata 20. – czyli blask, przepych i zero minimalizmu
W latach 20. XX wieku zasada była prosta: im więcej błysku, tym lepiej. Biżuteria nie była skromnym dodatkiem – ona grała pierwsze skrzypce. Perły leciały warstwami, diamenty odbijały światło w każdym możliwym kierunku, a każda kobieta wyglądała jak żywa wersja królewskiego skarbca.
Co było na topie?
- Długie, wiszące kolczyki – bo jak tańczysz charlestona, to muszą pięknie się kołysać.
- Naszyjniki do pasa – najlepiej kilka naraz, bo przecież kto by się ograniczał?
- Bransoletki na każdej ręce – a najlepiej na obu.
- Tiary i opaski – im bardziej zdobione, tym lepiej.
Zapomnij o minimalizmie i subtelnych detalach – styl Great Gatsby to szaleństwo, bogactwo i luksus!
Perły, diamenty i platyna – materiały godne milionerów
Biżuteria w stylu lat 20. to festiwal szlachetnych materiałów. Jeśli coś nie błyszczało, to znaczyło, że nie warto tego nosić.
- Perły – długie sznury, najlepiej do samego pasa.
- Diamenty (lub cyrkonie, jeśli nie chcesz sprzedawać nerki) – bo światło reflektorów musi się na czymś pięknie odbijać.
- Platyna i białe złoto – bo żółte złoto było w tamtym okresie passé.
- Kryształy – idealne, jeśli chcesz błyszczeć, ale bez pustego konta w banku.
W skrócie: jeśli Twoja biżuteria wygląda jak milion dolarów, ale kosztowała trochę mniej – trafiłaś w dziesiątkę!
Naszyjniki – długie, warstwowe i pięknie błyszczące
Wielki Gatsby kochał luksus, więc jego damy nosiły naszyjniki, które robiły wrażenie. Jakie modele sprawdzą się najlepiej?
- Perły XXL – długie, grube, eleganckie.
- Naszyjniki z diamentami – delikatne, ale olśniewające.
- Warstwowe kompozycje – bo jeden naszyjnik to za mało!
Najważniejsze? Im więcej, tym lepiej. Możesz nawet zawiązać sznur pereł w supeł – dokładnie tak robiły elegantki w latach 20.!
Kolczyki – im większe, tym lepsze
Kolczyki w stylu Gatsby to prawdziwe arcydzieła. Mają błyszczeć, zwracać uwagę i pięknie się ruszać.
Co warto wybrać?
- Wiszące kolczyki z kryształami – bo glamour musi być widoczny.
- Geometria Art Deco – czyli trójkąty, wachlarze, ostre linie.
- Kolczyki w kształcie kropli – bo wyglądają bosko przy krótkich fryzurach.
Jeśli ktoś z drugiego końca sali zauważy Twoje kolczyki – zrobiłaś to dobrze. 😉
Bransoletki i pierścionki – czyli małe arcydzieła
W stylu Gatsby bransoletki i pierścionki są równie ważne, co reszta biżuterii.
Co wybierać?
- Bransoletki mankiety – szerokie, metaliczne, wysadzane kamieniami.
- Mnóstwo cienkich bransoletek – bo ich dźwięk jest częścią stylu!
- Pierścionki koktajlowe – im większe, tym lepiej.
W skrócie: Twoje dłonie mają wyglądać jak ekspozycja w sklepie jubilerskim. 😏
Opaska na głowę – ostatni szlif do stylizacji
Wisienką na torcie jest opaska na głowę. Może być:
- z piórami,
- z kryształami,
- z cekinami.
Bez tego dodatku stylizacja Gatsby’ego nie jest kompletna!
Więc co, gotowa na wielką imprezę? 💃🥂